“Z pamiętnika antykwariusza” 337

Dużo się dzieje w antykwariacie, bardzo dużo. Goście, nowe szalone pomysły. Z tych gości to chciałbym koniecznie wymienić Jeana Francisa i Christine , przesympatyczną francuską parę, która zamieszkała w Płocku i której bardzo chciałbym pomóc. Otóż Jan Franciszek jest szalonym artystą, który tworzy między innymi lalki (marionetki) i z nimi występuje. Tych lalek już ma bardzo dużo i szuka miejsca gdzie mógłby je zmagazynować, a także co jakiś czas pokazać ludziom, wystąpić z nimi, żeby dorobek jego wielu lat pracy nie przepadł. Może ktoś z moich czytelników miałby pomysł jak tą sympatyczną parę zaangażować w życie artystyczne Płocka, co zrobić żeby te marionetki ożywić i dać im domek?
Od dłuższego czasu chodził za mną pomysł, żeby zacząć robić wywiady z moimi znakomitymi gośćmi. Mam w antykwariacie tak zacne towarzystwo, że aż się prosi, żeby Ci ludzie trochę opowiedzieli o swoich pasjach, lekturach, o tym czym się zajmują, co im daje w życiu satysfakcję. Mam wrażenie, że czasami nie doceniamy ludzi, których mamy wokół siebie. Dopiero kiedy zejdą z tego świata to mówimy, że ktoś był taki wspaniały. Przy pomocy tych moich wywiadów chciałbym pokazać, że nie tylko ludzie z pierwszych stron gazet są ciekawi, ale jest wiele osób wokół nas, których warto posłuchać, bo mają do przekazania coś bardzo ciekawego. Te wywiady będą miały tytuł Świat według…, a pierwszym gościem był Sławomir Gajewski. Kolejny wywiad już niebawem.
Z moją sierpecką koleżanką- Agnieszką postanowiliśmy uczcić 100 urodziny Wisławy Szymborskiej. Co tydzień w niedzielę ok godz. 10 prezentujemy jeden wiersz naszej noblistki, do którego Aga wyszukuje jakieś fajne zdjęcie i do którego staramy się dodać jakiś komentarz. 2 lipca, w dniu urodzin poetki chcemy na ryneczku zorganizować czytanie jej wierszy. Przy Balladach i romansach Mickiewicza, (dzięki przyjaciołom, którzy się w to włączyli) fajnie nam to czytanie wyszło, więc liczę na nich również w lipcu.
Za chwilkę 160 rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Tak się składa, że do antykwariatu trafiło dużo książek w tym temacie. Mój kolega zdobywał je, bo marzył o doktoracie, ale z przyczyn losowych musiał odpuścić. Mam np. 17 tomów dokumentów, które żeby przejrzeć trzeba by się udać do Moskwy. Koszt całości to 1500zł, spory wydatek, ale wierzę, że znajdą nabywcę. Wstępnie zarezerwowałem dla “szalonej geneaolog” Ani, ale nie wiem czy zainwestuje kolejne pieniądze w książki, bo już sporo ich u mnie zostawiła.
Ale cudowny ten fragment Tadzia😘
“Pan Tadeusz”
Jak mamę kocham rzekła, czy to Panie Bracie
Jest w tym sens jaki? Czy wy Boga w sercu macie
To myślisz Tadeusza zostać dobrodziejem
Jeśli młodego chłopca zrobisz grykosiejem
Świat mu zawiążesz. Wierz mi kląć was kiedyś będzie
Zakopać taki talent w lasach i na grzędzie
Wierz mi ile poznałam pojętne to dziecię
Warto, żeby na wielkim przetarło się świecie
Dobrze Brat zrobi gdy go do stolicy wyśle
Na przykład doWarszawy? Lub wie Brat co myślę
Żeby do Peterburka. Ja pewnie tej zimy
Pojadę tam dla sprawy, razem ułożymy
Co zrobić z Tadeuszem, znam tam wiele osób
Mam wpływy. To najlepszy kreacyi sposób
Za mą pomocą znajdzie wstęp w najpierwsze domy
A kiedy będzie ważnym osobom znajomy
Dostanie urząd, order, wtenczas niech porzuci
Służbę, jeśli zechce niech do domu wróci
Mając już i znaczenie i znajomość świata
I cóż brat myśli o tym? Jużci w młode lata
Rzekł Sędzia, nieźle chłopcu trochę się przewietrzyć
Obejrzeć się na świecie, między ludźmi przetrzyć
c.d.n.

Udostępnij